akurat ja jak tylko zaczynali sie całować wychodziłam z pokoju. Przed seansem jadłam w bardzo drogiej restauracji i nie chciałam zwymiotować tej stówy,k którą wydałam na obiad.

seksownemu? to TY chyba filmy pomyliłaś

Ja wiem i wiedziałam, że polskie komedie nie są wybitnie angażującymi filmami, ale to zabiło moją wiarę w komedie romantyczne ogółem. Pytanie główne brzmi; co takie nazwiska jak Frycz i Stenka robią w tej produkcji!? Soundtrack nie do zniesienia, rzygliwy, monotonny. Fabuła ani trochę ciekawa. Postać niejakiej Kasi pozostawię bez komentarza.
Gdyby nie ma miłość do żenowania się nie wytrzymałabym minut pięciu przy tym filmie. Nie polecam.
No i racja; jaki seksowny pocałunek?

temu reżyserowi powinno się odebrac tytuł magistra! Ja rozumiem, że każdy człowiek ma prawo do realizacji marzeń, ale ten facio najwyraźniej przecenił swoje umiejętności. Co innego film, a co innego "M jak miłośc''! Polskie komedie nie zasługują na to miano - z poziomem zbliżają się do dna. Zresztą jak wiadomo większośc to 'dzieła' TVNu który najwyraźniej uważa polskiego widza za kretyna do kwadratu.To żałosne, że młodzi twórcy nie mają kasy na realizacje swoich filmów, a przynajmniej 6 razy w roku tworzone są takie bezwartościowe gnioty! W "Jeszcze Raz'' zawiodło wszystko, nawet pewniki aktorskie czyli Frycz i Stenka. Grali jakby byli na wolontariacie, ot tak sobie i bez żadnego przyłożenia, natomiast młode gwiazdeczki ujawniły tylko swoje amatorstwo, bo nie sztuką jest dobrze grac w dobrym filmie, ale dobrze grac w gniocie :)

No nie ma się czego doszukiwać, film bardzo schematyczny i przewidywalny - dokładnie, jak każda komedia romantyczna. Niestety, polskie komedie ostatnimi czasy są coraz gorsze. A te z gatunku "romantycznych" to już w ogóle. Nie ma na co patrzeć.
Mimo wszystko sądzę że Stenka i Frycz trochę go uratowali. 5, chociaż i tak nie wiem czy nie za dużo ;)

Pocałunek? Chyba jakieś lizanie, ble! :-s

Stenka i Frycz grają ładnie. Cwaniakowaty Cypryański drażni. Jednak najgorsza jest postać Kasi! Kto wymyślił hardą i niezależną dziewczynę, która zaczyna wzdychać do chłopaka jak jakaś nastolatka? Sprzeczna, pomylona postać.
Tomuś był najbardziej żenujący.
Podobne uproszczenia fabuły psują wszystko.

Ajajajaj.

Film lekki. Niektóre zdjęcia ładne. Danuta rządzi.

Pocałunek mega sztuczny, machinalny, zero uczucia,w filmach porno więcej uczucia zdradzają bohaterowie.. Oni ponoć byli zakochani..
Frycz był ok, Stenka też w sumie, choć nie lubię tak napisanych ról, nie są cudotwórcami, żeby poprzez kreacje naprawić to, co zepsuli scenarzysta i reżyser.
Jeśli chodzi o Kasię o cały czas widziałam jej wielki brzuch, może to nie najważniejsza rzecz,a jednak rzucała mi się w oczy, nie pasuje to tego wyidealizowanego komedioromantycznego obrazka.
Dałam 3, nie mogłam doczekać się końca filmu, bo nie lubię przerywać oglądania.

Aha.. i obejrzałam go w zasadzie tylko ze względu na Lecha Mackiewicza, bo go uwielbiam obecnie, niestety wystąpił tylko przez chwilę.

odezwała się ta, co na filmach się zna. film to dno i nie warto go oglądać.